Bleach Anime

GameMaster

Ocena, wnioski, spostrzeżenia oraz komentarze odnośnie kolejnych odcinków partaczy z Pierrota. To odpowiedni temat do dyskutowania na temat anime Bleach.

GameMaster

Jak dla mnie 161 był odcinkiem nad wyraz dobrym, zwłaszcza biorąc pod uwagę całokształt anime w sadze Hueco Mundo, jak pozwolę sobie nazwać akcję z pałacu Aizena.

Najlepszy był oczywiście moment pojawienia się Ulquiorry. Nagle kreska uległa kolosalnej poprawie, tło zostało wygenerowane z widoczną pomocą komputerowych efektów specjalnych, usłyszeliśmy bardzo fajny kawałek i (jak to zwykle bywa) akcja została przerwana w najgorszym możliwym momencie.

Szayel też wyszedł świetnie, moment z "just kidding" był zupełnie niespodziewany, nawet, gdy czytało się mangę.

Ogólnie, jak dla mnie 8/10!

Henshu

Fakt, ostatni odcinek był niczego sobie. W końcu pojawił się Ulquiorra. Długo przyszło mi czekać na ten moment, ale został godnie pokazany Smile

Też dałbym 8/10.

Lina

Mi anime przestało się podobać od czasów fillerów z Bounto i do teraz nie mogę pozbierać się z tamtego traumatycznego przeżycia. Nawet teraz, kiedy akcja serialu wróciła na właściwy tor, nie jestem w stanie przekonać się do nowych odcinków tak jak dawniej, dla mnie to już nie to samo. Kreska się pogorszyła, nie ma tego specyficznego klimatu..

Ale fakt, 161 mimo wszystko zrobili bardzo dobry.

Serito

A ja nie mogę oceniać obiektywnie ,tych nowszych odcinków - kiedyś czekało się na Shippudeny i Bleacha ,teraz się czeka na Bleacha ,przez sentyment Razz

GameMaster

Czas zobaczyć, co w 162 piszczy. Rzuciłem okiem na pierwsze komentarze i podobno jest całkiem nieźle. Lina, Ty już to oglądałaś?

Lina

Pewnie, że oglądałam. Bardzo fajny odcineczek, może nawet lepszy niż ten tydzień temu!
Najlepiej wyszedł Ulquiorra. On to jest po prostu boski ^^. Może czasem dziwnie im wyszła ta jego twarz, ale ogólnie ta postać w anime jest super.

Jest też Szayel, no ale Zeapollo jak to Zeapollo, będzie z nami jeszcze przez baaardzo długo.

Ogólnie świetny odcinek.

sierak · Wysłany: Sob 14:17, 01 Mar 2008 Temat postu:

Nomz 162 wymiótł. Szczególnie ta walka Ulquiorra vs. Hollow Ichigo.
Ah ten jego głos jak jest w masce <3. Zastanawiam się what kind of shit było to Cero Ulquiorry raczej inne niż wszystkie xD.

GameMaster · Wysłany: Sob 14:47, 01 Mar 2008 Temat postu:

Mi się wydaje, że twórcy zrobili je po prostu "pod kolor" Ulquiorry, choć byłoby to wyjątkowo głupie. Może jest jakieś uzasadnienie, które poznamy wcześniej czy później.

A ten głos to fakt Hichigo ma boski. Ponadto sprytnie sobie wykombinował ten pierwszy atak. Otacza się Gestugą, wbija się tak w Uqluiorre, zadaje obrażenia swoim czarnym reiatsu, potem Zanpaktou, a na końcu, gdy jego miecz oraz ręka oponenta jest w zwarciu używa kolejnej Getsugi. Mimo wszystko na Ulquiorze nie robi to większego wrażenia.

Wnioski nasuwają się same. Hichigo w obecnej maksymalnej formie raczej nie jest w stanie pokonać 4th Espady. Być może 5, Nnoitorę, ale czwórka zdaje się być już poza jego zasięgiem.

Lina · Wysłany: Sob 14:54, 01 Mar 2008 Temat postu:

No przecież to oczywiste! Ichigo na całe szczęście nie jest jeszcze jakimś mega-killerem. I bardzo dobrze! Niech póki co jest jak jest. Rudzielec powiniem potyczkować się ze srednią klasą, zostawiajac prawdziwych twardzieli prawdziwym twardzielom.

Mógłby ponadto popracować nad techniką, bo póki co kuleje to trochę u niego. W Soul Society było inaczej, ale teraz jego styl walki ogranicza się do jak największej kumulacji energii i uderzenia "tym" w przeciwnika.

A szkoda. Reiatsu, tak samo jak sława, chyba uderza do głowy xD

Nemo · Wysłany: Sob 14:56, 01 Mar 2008 Temat postu:

Bo Ichigo ssie. W zamaskowanej formie nadal jest za wiele Ichigo, a za mało Hollow. W dodatku jego Getsuga...ciekawe, jak potężna demoniczna magia jest wymagana, by emulować jej efekt. Albo i przekroczyć. Bo szczerze, to Ichigo ma zmarnowaną moc miecza-Vaizardzi Getsuge emulują Cero, a Shinigami-Hadou. Bleh...

famir · Wysłany: Sob 14:58, 01 Mar 2008 Temat postu:

A mi się zdaje, że Ichigo będzie miał jeszcze jakiś jeden mega power up... założe się, że nagle okarze się, iż "Old Men Zangentsu" pokarze mu jakąś technikę inną niż Getsuga, albo znowu skopiujej jakiś atak od swego "wewnętrznego" pustego. Ichigo jest gł. bohaterem a bleach jest niestety tasiemcem komercyjnym i trzeba się nastawić, że jak w komercji zazwyczaj bywa to właśnie main good guy skopie tyłek main bad guy.

Lina · Wysłany: Sob 15:07, 01 Mar 2008 Temat postu:

Nie zapominajcie, że Ichigo ma dwie potężne techniki. Jedna z kich to oczywiście Czarna Getsuga, ale zdaje się, że zapomnieliście o tej drugiej, którą "zdążył" wu wpoić Zangetsu od czasów, kiedy Ichigo stał się wolno rozwijającym idiotą.

Chodzi mi o tą kulę czarnego reiatsu, którą użył, aby zadać ostateczny cios kapitanowi Kuchiki.

Także ja jednak jakiś power-slash na Ulquiorrę. Niemniej wydaje mi się, że po czymś takim 4 Espada i tak byłby jeszcze na nogach. Ponadto śmiem twierdzić, ze gdyby był w swojej zmutowanej formie, byłby w stanie zanegować nawet ten cios, tą technikę.

Henshu · Wysłany: Sob 15:26, 01 Mar 2008 Temat postu:

Odcinek wymiata, zwłaszcza Ichigo vs Ulquiorra. Po prostu fenomenalna akcja!
To już drugi z rzędu świetny odcinek. Oby tak dalej, za tydzień Grimmjow Smile

GameMaster · Wysłany: Sob 17:13, 01 Mar 2008 Temat postu:

Fakt, Grimmjow. Ciekaw tylko jestem, czy twórcy anime pokażą boską scenę, gdy Grimm łamie kości w nodze jednej z tych dziewczyn, bodaj Melody. W mandze była o naprawdę niezła, szokująca scena Smile

No a za dwa - trzy odcinki czeka nas walka tytanów Smile