[OFFTOP OFFTOP OFFTOP]

Nemo

Pacyfistów się pacyfikuje.

sierak

Dopiero co byłem w Czeladzi ;p. Do Gliwic to ja jeżdże co tydzień xD. Ale jak za darmo, to mogę pojechać w sumie ;p.

Nemo

A u nas dzisiaj był jakiś gość który śpiewał kiedyś w Oddziale Zamkniętym i opowiadał o piciu, ćpaniu, rzyganiu, detoksowaniu, etc...czułem się jak kosmita, bo żadna rzecz z w\w mnie nie dotyczy Razz

. Ale przynajmniej fajnie zagrał Wehikuł Czasu. Ale zimno było w tym kościele =='...(co nie zmienia faktu, że choć kościół dał mu miejsce na spotkanie z młodzieżą, to bez problemu opowiadał, co robią biskupi i księża xD)
Szkoda że goście którzy chcieli pogrzeb odprawić go z nami wygonili i do szkoły wróciliśmy :/

GameMaster

Też jadę na Kult do Gliwic. Może jakieś spotkanie Sierak? Smile

. I tak zwane "jebanie browarów" ?

sierak

No powiedzcie mi, czy za darmo czy sie płaci ;p? Kiedy to jest i w ogóle ;p?
Dzisiejsze ognisko nieco ostrzej wyszło ale i tak spoko xD.

GameMaster

Oglądałem wczoraj "REC" - horror, o którym znajomi wiele mówili. Musiałem się przekonać na własnej skórze.
I jak?

Jasna cholera! Dzięki temu horrorowi znowu bałem się na filmie! Od niepamiętnych już czasów! Na zachętę powiem, że na filmwebie ma 8,19. Polecam!

sierak

GM! GDZIE TEN KULT? O KTÓREJ? DARMO CZY SIĘ PŁACI ZA WSTĘP? ITD...
Najważniejsze, kiedy?

Lina

Z Kultu nic nie wyszło. Sad

sierak

To już było? Lipa, bo bym sobie pojechał...

Henshu

Hmmm, a jedzie ktoś na Slot?

GameMaster

A może jedzie ktoś z okolić Sląska do Rybnika w piątek na maraton filmowy? Może być ciekawie.

Lina

Oczywiście, że miałam jechać. Ale duży, brzydki ale kochający tatuś się jak zwykle nie zgodził Przecież "jego córka się nie będzie po nocy włóczyć po obcym, dużym mieście" .

Arrrr.... niektórzy to mają dobrze.

GameMaster

Tak to jest, jak się ma jeszcze 17 lat i jest się córeczką tatusia Smile

.
Ale ja się już przyzwyczaiłem.
Jechałem kiedyś z Liną pod namioty. Trzy głupie dni. Zanim tam pojechałem, musiałem przeprowadzić kilkudziesięciu minutową rozmowę z NIM. Traumę mam do dzisiaj.

Ale to na swój sposób dobrze... będą z Ciebie ludzie Smile

.

Gość

Jeszcze rok, nie martw się Wink

Ja już dowodzik mam, a mnie ojciec bez chłopaka mało gdzie chce puścić xD A już broń boże, żebym miała gdzieś pociągiem sama jechać!

GameMaster

Czyli woodstock odpada xd (o ile tak to się piszę).
Ja z tym raczej nie mam problemu. "Jedź gdzie chcesz, o ile masz za co.". Niby fajnie, ale tęskni się do starych czasów. Zwłaszcza, kiedy nie miało się jeszcze dowodu osobistego i trzeba było chodzić do "znajomych sklepów", albo wyławiać z tłumu pełnoletnich znajomych. To były czasy.

Nie to co teraz...chcesz= masz. Razz