PRZYJACIELE NA ZAWSZE - podsumowanko :)

GameMaster

Na początek chciałbym powiadomić, że tym razem nie będzie punktów od liczby napisanych postów. Powód? Drogi waszych bohaterów się rozchodzą ( i będą się rozchodziły jeszcze niejednokrotnie), co za tym idzie, nie każdy z was ma okazję zostać maszyną do pisania postów. Licząc wam każdą nową odpowiedź byłoby to krzywdzące dla wielu postaci.

Zajmę się więc wami indywidualnie.

Nemezis -> Na początku dałeś ciała. Twój post, w którym miałeś się wykazać, był pisany na szybko, brakowało tam składni, wszystko było chaotyczne i ciągle odnosiło się wrażenie czytania posta "napisanego na kolanie". Twój instynkt samozachowawczy podczas walki również pozostawiał nieco do życzenia, ale z tym było już o wiele lepiej. Wspomnę jeszcze tylko o chorej, uciążliwej manii prześladowczej, która doprowadzała Nemezisa do sytuacji "nie wiem, co zrobić, bo wszystko może mnie zabić, więc będę myślał głośno przez komunikator, może MG da mi jakąś podpowiedź." To naprawdę irytowało i spowalniało produkcję postów, ale... cóż, może to niekoniecznie minus, tylko indywidualna cecha autora, z którą trzeba się pogodzić?
Jeżeli chodzi o plusy, najbardziej spodobało mi się utożsamienie z Twoją postacią. Chodzi mi tutaj o racjonalne przemyślenia, odczucie, pokazanie innych aktualnej kondycji psychicznej Twojej postaci, zaznajomienia ich z uczuciami Nobu ettecera. Język był przystępny i miły, ale czasem zdarzały się dziwne kwiatki, które do realiów Bleacha niezbyt pasowały.

Styl=4
Walka z czerwonowłosym =2 (za głupie posunięcia)
Retrospekcja =3 (za teorie spisowe)
Poświęcenie w poprzednim akcie za innych =1
Suma=10

Sierak-> Cóż, któż by nie znał sławetnej akcji Sieraka. Czy jakikolwiek inny Shinigami odważyłby się zebrać pozostałych graczy i ruszyć na tajemniczego, przepotężnego przeciwnika? Zapewne tak, ale nie robiłby tego z aż tak gorliwą premedytacją! Może z zabójstwa Soyera nic nie wyszło, ale poznaliście nowych "kolegów" o wiele szybciej, niż zamierzałem. Nie wiem tylko, czy to dla was dobrze Smile

. Podobało mi się z kolei to, że w końcu odsłoniłeś nieco "prawdziwego' Shidehary przed graczami, pokazałeś jakieś uczucia Twojej postaci, pokazałeś jego drugie oblicze. Kolejnym plusem jest oczywiście interakcja z Haraką, która to okazała się świetnym spoiwem Twoich dalszych, jakże sławnych dokonań. Smile

.

Styl=3 (byłoby 4, ale musiałem odjąc punkcika za cechy megalomana. Nie zawsze wszystko musi układać się tak, jak Ty to widzisz Smile

).
Walka=2 (megalomania)
Haraka=1
Ukazanie uczuć=2
Suma = 9

Freak-> Pracowity, sumienny, ma siostrę i bawi się w filozofa. Mówi mało, ale często myśli niemal za was wszystkich. Jego przemyślenia zasługują czasem na Oskara. Solidny filar forum do zbierania cięgów. Szkoda tylko, że tak mało rozmowny. Najbardziej spodobało mi się właśnie filozoficzne podłoże i pracowitość. Najmniej - naciskanie o posty. Też jestem człowiekiem i mogę robić coś innego, niż pisanie dla was odpowiedzi. (Nie Lino, nie mam na myśli onanizacji)

Styl=4
Filozoficzne przemyślenia nad wszystkim, co możliwe= 2
Logiczne rozumowanie=2
Suma=8

Lina-> Dobrze erotomanko, czas na Ciebie. Dziękuję Ci przede wszystkim za myślenie. Często za wszystkich. Używanie czegoś innego niż mięśni i impulsów jest u mnie bardzo cenione. Świetne były Twoje posty, przemyślenia i dialogi, bardzo mi się to spodobało. Przez to świetnie poznałem tą postać, nagle zdała się wydawać naprawdę ciekawa i... pociągająca, oczywiście bez "makijażu" Smile

. Jak ktoś wcześniej powiedział, Twoja rozmowa z Nobu to coś pięknego.

Styl=5
Myślenie=2
Humor sytuacyjny=1
Organizacja grupy=1
Suma=9

Famir-> "Kiedy będzie post, miał być na wczoraj!". Rrrrr... aż mi się ręce trzęsą, garota sama się rozwiązuje. Ale ogólnie jest dobrze, niestety, nie bardzo dobrze. Zdaje mi się, że zbyt mało utożsamiasz się ze swoją postacią. Mało przemyśleń, mało opisów wyglądu, mało ciekawych reakcji i sytuacji. Twoja postać to dla mnie wciąż niewiadoma z niesprecyzowanych do końca charakterem. Raz postępujesz z dystansem, raz impulsywnie... Mam nadzieję, że zarówno ja jak i gracze poznamy ją bliżej!. Ach, ponadto nie spodobało mi się ryzykowanie życia swoich towarzyszy podczas inspekcji oddziału interwencyjnego, a chwilę potem niemal wymuszenie na mnie przeczytanie książki do psychologii, bo przecież "to zagrywka psychologiczna i musi się udać". Nie, nie musi Razz

.

Styl-2
Próba "uber psychologicznej zagrywki" =1
Narażenie życia innych = -1
Motywacja =1
Opis konania (w końcu porządny post!)=1
Dusza artysty=1
Suma=5

Henshu -> Panie zdrajco, pokazał pan klasę. Na poklask zasługują między innymi zagrywki, których gracze nie mogą jeszcze poznać, ale które zrobiły na mnie naprawdę duże wrażenie. Przemyślenia, kreacja nieco chorego umysłu i rzeź w barze to też coś, co lubią prawdziwe kociaki. Nie wahasz się dążyć od celu, nawet po trupach, tym razem w dosłownym znaczeniu. Smile

. Brawo za niezłomną wolę, za inteligencję i racjonalne, choć ryzykowne myślenie.

Styl=4
Porwanie=2
Sumienność =1
Inteligencja =3
Budowanie relacji z "tymi złymi"=1
Suma=11

1st_Sin ->Tylko dwa posty, ale już mi się cholerniepodoba, choć nie powiem, jest ostro. Bogate opisy i budowanie relacji...
Dam Ci łącznie bonusowe dwa punkty na start.

Czy o kimś zapomniałem?

Ulepszone statystyki proszę wysyłać mi na PW według szablonu:

IMIE NAZWISKO / DYWIZJA